Powszechnie wiadomo, że picie alkoholu zdecydowanie utrudnia utratę wagi i chudnięcie. Przede wszystkim trzeba zdawać sobie sprawę, że alkohol jest bardzo kaloryczny – zawiera niemal tyle samo kalorii, co tłuszcz – 1 gram czystego alkoholu dostarcza 7 kcal. Dla porównania – 1 g węglowodanów i białka to około 4 kcal, a tłuszczu – 9 kcal.

To, ile kalorii ma dany napój alkoholowy, zależy od jego rodzaju:

  • piwo jasne (500ml) – 245 kcal;
  • piwo ciemne (500 ml) – 340 kcal;
  • wino wytrawne białe (150 ml) – 99 kcal;
  • wino czerwone wytrawne (150 ml) – 102 kcal;
  • wino czerwone półsłodkie (150 ml) – 144 kcal;
  • wódka (25 ml) – 55 kcal;
  • whisky (50 ml) – 100 kcal.

Kaloryczność napojów alkoholowych jest zróżnicowana ze względu na odmienną w nich zawartość etanolu oraz cukru. Dietetyczne drinki nie istnieją, a mieszanka alkoholu z sokiem to bomba kaloryczna, która może zniweczyć efekty kilkudniowej diety. Inne badania wskazują jednak, że pomimo dużej kaloryczności sam alkohol w sobie nie tuczy. Jedno z badań pokazało, że picie wina do posiłku wieczornego nie spowodowało przybrania na wadze żadnej z badanych osób. A więc spotkać można wyniki badań klinicznych, które dowodzą, że spożywanie alkoholu nie powoduje przyrostu wagi, jakiego można by się spodziewać po odpowiadającej mu liczbie kalorii. Tłumaczy się to tym, że energia zawarta w alkoholu ma niewielką wartość biologiczną – kalorie zawarte w alkoholu najprawdopodobniej nie są biodostępne w organizmie. Trochę tak, jak z węglem. Spala się on znacznie intensywniej niż tłuszcz, a więc „zawiera” o wiele więcej kalorii. Dlaczego więc nie dodajemy sproszkowanego węgla do paszy, aby utuczyć zwierzęta hodowlane? Powód jest prosty – organizm nie jest w stanie trawić węgla, który innymi słowy nie jest biodostępny. Mimo różnych doniesień naukowych ludzie po alkoholu tyją. Napoje alkoholowe, zwłaszcza wysokoprocentowe pobudzają apetyt na wyraziste w smaku jedzenie (słone, pikantne, tłuste). Badania pokazują, że wypijanie alkoholu około 30 minut przed posiłkiem prowadzi do zjadania większych porcji jedzenia. Najmocniej na zwiększenie apetytu wpływa piwo, po pierwsze dlatego, że chmiel naturalnie zwiększa potrzebę jedzenia, a po drugie piwo mając wysoki indeks glikemiczny powoduje duży wyrzut insuliny i gwałtowne zmiany poziomu cukru we krwi. Dla

osób chcących zrzucić zbędne kilogramy nie jest wskazane picie alkoholu, gdyż sprzyja on utracie samokontroli i sprawia, że zjadamy więcej niż rzeczywiście potrzebujemy. Ponadto napoje alkoholowe negatywnie wpływają na metabolizm, a przez to spowalniają efekty odchudzania. Organizm nie potrafi magazynować energii z alkoholu w żadnej postaci, dlatego podczas jego picia staje się on podstawowym źródłem energii. W tym czasie bardzo zwalniają procesy metabolizmu tłuszczu, białek i węglowodanów, przez co większa część energii z pożywienia może zostać przekształcona w zapasową tkankę tłuszczową. Największe zmiany zachodzą w procesach utleniania tłuszczów, a ich spowolnienie utrzymuje się do 24 godzin od wypicia alkoholu. Metabolizm białka i węglowodanów wraca do normy dużo szybciej.

A zatem, jeśli ktoś pije alkohol i chce podjąć dietę musi pamiętać, żeby:

  • pić wino wytrawne;
  • zrezygnować z picia soków (drinków kolorowych);
  • nie podjadać podczas picia alkoholu (wcześniej zjeść obfitą kolację);
  • pić dużo wody;
  • kilka dni po piciu alkoholu ściśle stosować się do zaleceń diety

 

Powrót